Odkąd żyję pamiętam nagonkę na to, że w chłodne i zimowe dni trzeba dbać o szyję! Ma być szyi ciepło! Nie ma sprawy - robimy dla szyi chustkę...
włóczkowe pozostałości po czapkowym zoo
część właściwą w kolorze ciemny brąz "obrabiamy" kolorem jasnym
/Gabi stwierdziła, że woli chustkę w kolorze czekolady, niż w kolorze beżu, z którym tak na szybko nic smacznego się nie kojarzy/
tak mniej więcej wygląda chustkowy kształt i zarys :)
ostatni element - przyszywamy guziczki (zapinki), ułatwiające przytwierdzanie chustki do szyi
Troublemaker prezentuje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz