piątek, 31 sierpnia 2012

Pojazy Flanelci i Flania

Gdyby Flanelcia i Flanio nie zaczęli zachowywać się dość podejrzanie w swoim łóżku - mogliby tam sobie leżeć i leżeć. Ale nie! Od razu jakieś zgrzyty, fochy, walka o kołderkę i inne takie tam. Zresztą: ile można w wyrku leżeć?
Postanowiłyśmy zafundować im przygodę życia i zrobić im autka wyścigowe. Jako, że obydwoje mają prawo jazdy dla korków, żeby ukrócić kłótnie, pojazdy muszą być dwa:

baza karoserii: rolki po papierze toaletowym

Troublemaker w roli dizajnera

wyszczerz :D

moja rola: zrobić w miarę okrągłe koła (jedna felga się coś "nadgryzła") - te będą dla Flania

Flanelcia i Flanio obczajają

wóz Flania już gotowy - jazda próbna

jest git! będzie jeździł!

dla Flanelci musimy mieć bardziej stylowe kółeczka, w końcu to kobieta!

uwaga! baba za kierownicą!

"Jak tam Maleńka, masz ochotę na przejażdżkę?"

"No to ba! Dajemy ile maszyna dała!"

... i tle ich widzieliśmy...


2 komentarze: