Gabi przejęta powagą sytuacji - wybierała szydełko: "to moze być, cy tamto, mamo?"
za stelaż łózka służyć będzie opakowanie po borówkach
(trochę ich nam się uzbierało w tym sezonie :)
materacyk powstał z końcówek włóczek
Flanelcia i Flanio obserwują :)
baza łóżka gotowa, działamy w temacie pościeli - Troublemaker kontroluje jakość i wielkość poduszek
mini poduszeczka
Gabi szyje
(w końcu uległam i dałam jej igłę na chwilę, bo już jej słuchać nie mogłam i efekt jest taki, że pomachała nią chwilę dumnie i oddała, bo stwierdziła, że musi pilnie iść na spacer z Królikiem)
łóżko i pościel gotowe
Flanelcia testuje
...wparował i Flanek!
"ciiiiiiiii"
na koniec zdjęcie pt. Święto na Krajobrazowej: Gabi sama sprząta :)
Ale piękne im wyszykowałaś łoże. Tak to można spać choićby i cały dzień. Macie świetne pomysły! Gorąco pozdrawiam:) Ale się zaczytałam:)
OdpowiedzUsuńMiło nam! Pozdrawiamy! :)
Usuń