Kolejny Dzień Dziecka w tym roku spadł na mnie jak grom z jasnego nieba i spowodował taki oto wyszczerz od ucha do ucha! : D
Są jeszcze dobre Dusze na tym świecie, które przetrzepują swoje szafy, wygrzebują cudeńka i darują je np. mi :)
Dziś nie robię nic oprócz delektowania się obecnością mojego cudnego prezentu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz