wtorek, 13 listopada 2012

Sesja urodzinowa

A gdyby tak swoje pierwsze urodziny Jubilat musiał poprowadzić sam, bez asysty rodziców? Na pewno nie byłoby siedzenia przy stole, bo można spaść! Nie ma mowy o pokrojeniu tortu nożem - nikt rozsądny nie da go roczniakowi do ręki! Kultura poczęstowania wszystkich ciastem najpierw, po czym pozostawienie dla siebie ostatniego kawałka - śmieszne...

Borysek celebruje roczek!!! :)

więcej nie wcisnę! ktoś chętny?

jest, jak zwykle pomocny - Troublemaker!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz