sweterek w wersji oryginalnej
punkt pierwszy tuningu: ozdoba z mulinowego kwiatuszka i zapasowego guzika
muliną potraktowałam również guziki, żeby "złamać" ogólnie panującą fioletowość
skracanie rękawów
zwężanie i dopasowywanie
ta da! Troublemaker w oczekiwaniu na wiosnę!
Super! Bardzo fajny pomysł! Ps. Moja Gabi pozdrawia Twoją ;)
OdpowiedzUsuńdziękujemy i pozdrawiamy! :)
UsuńNo proszę:) Jest Pani przykładem tego, że dla chcącego nic trudnego:) Sweterek w ostatecznym efekcie - superaśny:)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam! :)
Usuń