Kolejny piesek z kolekcji tzw. czapek szczekających ;) Obiekt został wykonany jakiś czas temu i oczekiwał na właściwego modela :)
Przedstawiam małego Filipka (uprzedzając domysły - to świeżo upieczony Troublemaker znajomych ;) i psiakową czapkę:
Przedstawiam małego Filipka (uprzedzając domysły - to świeżo upieczony Troublemaker znajomych ;) i psiakową czapkę:
kłapiasty włóczkowy twór
Filip - model od urodzenia ;)
Cudna czapusia i cudne bobo:)
OdpowiedzUsuńSwietny blog, mysle ze przyzwyczajeni do kupowania zapomnielismy, ze wiele rzeczy potrafimy zrobic sami, potrzeba tylko inspiracji, czasu i checi:) Twoj blog daje mnostwo pomyslow jak wychowac ciekawego zycia i nie bojacego sie zycia mlodego troublemakera, a nas wszystkich uczy tego, zeby nie zapominac, ze mamy dwie rece:) a teraz wracam do mojego szlifowania palety- bo dlatego trafilam na Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńdzięki! bardzo nam miło! :)
UsuńPiękna czapka:)
OdpowiedzUsuń