piątek, 15 marca 2019

Braciszki - zupełnie niepodobne bliźniaki z PRZYTULISKA

Braciszki (nadanie imion zostawiłyśmy przyszłym właścicielkom) trafili do Przytuliska razem z Misią i od razu było widać, że między nimi zaiskrzyło. Ten sam leniwy typ, takie samo zamiłowanie do drzemki i podjadania :) Zgodnie z ich charakterami zostali wyposażeni w miejsce do wypoczynku i przekąski - do szczęścia potrzebny był im już tylko nowy dom :)

Braciszki, Misia i reszta ekipy...

Braciszek jeden...

...i Braciszek drugi :)
na początek tradycyjnie: pranie, suszenie, wizyta u czesacza futra :)

pierwszy Braciszek przeszedł operację nosa (bez komplikacji)

drugi Braciszek miał operowaną łapkę...

wszystko odbyło się szybko i bezboleśnie :)

w pełni kompletne, pachnące i zadowolone Braciszki postanowili...

...poleżeć w nowym łóżeczku :)

na wszelki wypadek, jakby zechcieli wstać - dostali wdzianka

...i śliniaczki

...i coś dla łasuchów :)

Braciszki większość czasu spędzają podjadając...

...i odpoczywając

i znowu podjadając :)

4 komentarze:

  1. Prześliczne misie :) Moja córeczka uwielbia takie przytulać. Druga starasz córka jest natomiast przeciwieństwem i uwielbia aktywnie spędzać czas. Na prezent na urodziny poprosiła bramki do piłki nożnej żeby mogła sobie grać w ogrodzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Ja też mam swoją mała rodzinkę misiów, którą zabieram czasami na różne wyprawy, śpią codziennie w łóżku a porannym zajęciem jest znalezienie wszystkich i przykrycie kołderką :D

    OdpowiedzUsuń