Ciąg dalszy przetwórstwa grubej włóczki... Do kompletu czapka + szyjochron dołączyła zimowa torebka. Część właściwa powstała za pomocą szydełka i moich rąk, natomiast "pasek" został zmajstrowany przez Troublemaker-a. Do dzieła:
grube włóczki + narzędzia
łączenie kolorów
kompletna część właściwa
produkcja paska do torebki
pasek gotowy
mocowanie zapięcia
ta da! :)
Torebka naprawdę super. Nawet mam już do takiej odpowiedni guzik :) No ale ucho najbardziej profesjonalne - jak warkocze Wikingów.
OdpowiedzUsuńKolejny warkocz Gabi zrobiła dla siebie - w wolnych chwilach robi za długowłosą księżniczkę... ;)
UsuńREWELACJA!
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
Usuń