piątek, 16 listopada 2012

Wakacje :D

Mój ulubiony dzień w roku, kiedy każda chwila wakacji jeszcze przed nami!!! Troublemaker już się spakował, ja się właśnie zabieram...
Oczywiście nie rozstajemy się z robieniem fajnych rzeczy, a jedynie z ich publikowaniem... :)

jak wrócimy - to będziemy!!! :)

czwartek, 15 listopada 2012

Czapeczka + buciki

Zestaw czapeczka + buciki jest kompletem powitalnym dla malutkiego bobaska, a dokładnie dla "malutkiej bobaski", gdyż jak widać na pierwszy rzut oka, zawiera elementy dziewczęce w postaci kwiatuszków. Natomiast te kwiatuszki są rodzaju męskiego, gdyż zawierają pręciki, które są wykonane z koralików. Tyle informacji z zakresu rozkładania na czynniki pierwsze oraz biologii, przechodzę do prezentacji:

czapeczka

buciki

tzw. zestaw powitalny :)

środa, 14 listopada 2012

Królewska przekąska

Z królewskich śniadań przechodzimy w królewskie przekąski. 
Królewskie przekąski zaczęły gościć na naszym stole, odkąd odwiedzający nas goście stwierdzili, że czasy kiedy paczka chipsów nie wpływa na szerokość ich boczków - bezpowrotnie minęły... Z dbałości o te boczki oraz swoje własne - przerzuciliśmy się na zdrowsze wersje przegryzek  :) 
Na początek miks warzyw z dipem dla leniwych, czyli serkiem-gotowcem, podanym w paprykowych miseczkach.

potrzebujemy:
1. różne warzywka, które należy obrać i pokroić na wygodne do chrupania kawałeczki

2. papryki, z których zrobimy miseczki na dip oraz dip:
- w wersji nie mam czasu, może to być gotowy serek (ja gustuję w ziołowych, Piotrek w czosnkowych, więc zakupiłam dwa)
- w wersji mam czas, polecam mieszankę sera białego, jogurtu naturalnego lub śmietany i ulubionych przypraw, ziół lub warzyw (najlepiej połączonych w blenderze lub malakserze)

paprykę pozbawiamy części z ogonkiem oraz pestek, tak aby mogła służyć za miseczkę

Troublemakera "zajmujemy" marchewką

jedz marchewę - będziesz wielki!

nakładamy dip do miseczek

układamy dookoła kawałeczki warzyw i gotowe!
chrup! chrup! :)





wtorek, 13 listopada 2012

Sesja urodzinowa

A gdyby tak swoje pierwsze urodziny Jubilat musiał poprowadzić sam, bez asysty rodziców? Na pewno nie byłoby siedzenia przy stole, bo można spaść! Nie ma mowy o pokrojeniu tortu nożem - nikt rozsądny nie da go roczniakowi do ręki! Kultura poczęstowania wszystkich ciastem najpierw, po czym pozostawienie dla siebie ostatniego kawałka - śmieszne...

Borysek celebruje roczek!!! :)

więcej nie wcisnę! ktoś chętny?

jest, jak zwykle pomocny - Troublemaker!


poniedziałek, 12 listopada 2012

Czapka "ogórek"

Czapeczki ogórki powstały oczywiście z mojego zamiłowania do ogórków! Wiadomo, że najlepsze ogórki to te, które można zjeść, ale te włóczkowe też niczego sobie, zwłaszcza gdy występują jako oprawa na głowie maluszków.
Dzień bez ogórka (w dowolnej postaci) - dniem straconym, więc już od pierwszych chwil życia, kiedy w tabeli żywienia figuruje jedynie biały napój, proponuję maluszkom ogórkowe nakrycie głowy. A wygląda to tak:

czapeczka "ogórek" z ogonkiem

do kompletu "ogórkowe" nakrycie na pieluszkę

"ogórkowy" zestaw

a tutaj dwa malutkie, ogórkowe, rozwrzeszczane bobasy - aż czapki "zzieleniały" :)
/z premedytacją wrzuciłam fotki z chwili wrzasku, gdyż na 99,99% fot możemy oglądać jedynie niemowlęce aniołki, a realia są trochę inne - warto je również uwieczniać! :)/

piątek, 9 listopada 2012

Królewskie śniadanie III

Dziś na śniadanie wcinamy babeczkowy omlet. Taki omlet może mieć oczywiście dowolną zawartość, zakładam przy tym, że wśród składników bankowo znajdują się jajka. 
Przeczytałam w jakimś przepisie, że na jeden muffinkowy papierek powinno przypadać nie więcej niż jedno jajko - sprawdziłam to wrzucając 1,5 jajka na papierek i wysnułam następujący wniosek: na jeden muffinkowy papierek powinno przypadać nie więcej niż jedno jajko, no chyba, że ktoś lubi wulkaniczny wygląd śniadania :) Działamy:

POTRZEBNE SKŁADNIKI i RZECZY:
jajka, miseczka oraz ewentualnie pomocna dłoń

boczuś

cebulka

forma na muffinki oraz papierki

WYKONANIE: 
boczek i cebulę podsmażamy

jajka wybijamy do miski

dodajemy ulubione przyprawy i bełtamy

dodajemy podsmażone składniki i przekazujemy mieszankę do bełtania pomocnej dłoni

napełniamy papierki

powstrzymujemy Troublemakera przed wkładaniem omlecików do piekarnika, czym zyskujemy czas, który przepadłby nam na opatrywanie poparzeń oraz sprzątanie kuchni :)

pieczemy około 15 min w temperaturze 180 stopni
/przypominam: na jeden muffinkowy papierek powinno przypadać nie więcej niż jedno jajko, no chyba, że ktoś lubi wulkaniczny wygląd śniadania :)/

wyjmujemy muffinkowe omlety w pełniejszej niż zazwyczaj krasie

serwujemy i wcinamy!

czwartek, 8 listopada 2012

Koszulka z robaczkami

Tak zwane instytucje pt. ciocie i wujkowie są nieocenione i to zarówno dla nas jak i dla Gabi. Uwielbiamy ich i cukrujemy im na każdym kroku, a z okazji różnych tworzymy dla nich fajne rzeczy. Jedną z super cioć jest Asia i dla niej właśnie powstała ostatnio jesienna koszulka z robaczkami. A było to tak:

Gabi rozłożyła koszulkę na stoliku

w tym czasie ja przygotowałam farbki do tekstyliów...

...oraz liście

jednym z nowych narzędzi Troublemakera jest takie oto cudo do mieszania farb, na którym usiłowałam stworzyć odcień brązu

Gabi zdecydowała, że już nie może dłużej czekać, czym dała mi do zrozumienia, że kolor jest idealny; 
po takiej diagnozie farbka powędrowała na liścia...

...a liść (pofarbowaną stroną) na koszulkę

listek został delikatnie oderwany i: ta da!

 teraz najbardziej emocjonujący etap - Troublemaker poległ prawie spokojnie na stole, a ja pomalowałam "formy" na robaczki, czyli paluszki

nie polecamy tego osobom super wrażliwym na łaskotanie :)

robaczki powędrowały na koszulkę, czyli odbiłyśmy paluszki...

...i otrzymałyśmy część właściwą robaków

malutkim pędzelkiem dorysowałam oczy, czułki i inne niezbędne robaczkom części robaczego ciała

koszulka gotowa i zapakowana! :)

środa, 7 listopada 2012

Mole the World

Jakiś czas temu zostałam zaproszona, do przyłączenia się do międzynarodowego projektu artystycznego pt. Mole the World. W odpowiedzi na zaproszenie powstał krecik, który zamieszkał u nas na poduszce.

jeśli ktoś chciałby przyłączyć się do projektu, jego założyciele serdecznie zapraszają, a wzory krecika można pobrać ze ich strony /link powyżej oraz poniżej :)/

wycinanie naszego krecika rozpoczęłam od tzw. zadu

poduszkowy krecik został wycięty z czerwonego filcu

po czym za pomocą igły i nitki - przyszyty do zielonej poszewki na poduszkę

efekt końcowy

Troublemaker & Mole the World oglądają czeskiego "Krecika" :)