Lato, lato wszędzie! :) U nas wskoczyło też na ciuchy. A konkretnie - to nie wskoczyło, tylko zostało namalowane. Przy okazji porządków znalazłyśmy farbki do tekstyliów i Troublemaker zazielenił mi spódnicę, po czym na łące posadził kwiaty :)
końcówki farbek do tekstyliów + pędzle + spódnica
część I: zielona łączka
część II: kolorowe kwiaty
praca taśmowa
odzyskiwanie podstawowego koloru stolika
spódnica w kwiaty w swoim żywiole :)
Urocza :)
OdpowiedzUsuń